wtorek, 11 września 2012

Żarówka- jej drugie życie

Czasem fajnie jest usiąść w domu wyciszyć się podczas robienia czegoś własnoręcznie. W internecie znalazłam kilka fanych pomysłów na wykorzystanie zużytej żarówki. Pomysł spoko, ale wykonanie tego wcale nie było takie proste.

 Zanim zabrałam się za stworzenie własnej żarówki, szukałam inspiracji w internecie. Jednak ludzie to mają niezłe pomysły, na zdjęciach wyglądało to na bardzo łatwe do wykonania. teraz coraz rzadziej widujemy zwykłe żarówki, zawaleni jesteśmy na półkach sklepowych jedynie nowymi energooszczędnymi lub ledowymi.





 

Oglądałam, patrzyłam i w końcu wybrałam, chciałam stworzyć coś swojego. Odcinanie metalowej części żarówki wcale nie było takie proste, jest tam jeszcze dużo szkła i trzeba było uważać by całej nie zbić. Jednak trochę precyzji i cierpliwości i się udało! Poniżej 2 moje dzieła :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz